Czasem bawimy się z Pacią w zgadywanki. Jeśli pewien fakt bywa w jakiś sposób zaskakujący, to można bardzo zabawnie zgadywać w czym rzecz poprzez zadawanie pytań na które może paść wyłącznie odpowiedź tak lub nie.
- Zgadnij co dostałem dzisiaj od Kaktusa?
- Czy to jest nośnik memów?
- Tak.
- Xiążka?
- Tak.
- Beletrystyka?
- Nie.
- Kamasutra?
- Nie. ;)
Potem padło jeszcze kilka pytań - bawiliśmy się doskonale, ale całego ciągu dochodzenia do rozwiązania nie opiszę. W każdym razie Pacia zgadła. A ta książka to komiks o życiu Bertranda Russella. Na obrazkach tej historii sugestywnie odmalowani są giganci tamtych czasów, Moore, Whitehead, Frege, Cantor, Hilbert, Wittgenstein, Gödel, Turing i jeszcze kilka innych postaci. Ludzie którzy położyli teoretyczne podwaliny pod to, czym dzisiaj zajmuję się w praktyce.
- Będziesz czytał taki komix w kiblu?
- A co?
- To jak świętokradztwo. Jakby czytać brewiarz na sraczu.
Nie mogę czytać Logikomixu za dużo na raz. Nie zachwyca kreską, ale jeśli chodzi o treść, to każda kartka wzbudza we mnie całą potężną sieć asocjacji. Wszak czytałem teksty tych ludzi, a także ich biografie. Pewnych faktów jednak nie znałem. Np. dowiedziałem się, że rodzice Russella żyli w ménage à trois z guwernerem ich dzieci. Próbując przeczytać coś więcej na ten temat trafiłem na zjawiskową Esperanzę Spalding.
Więcej o serii Nerdowskie dialogi.
Haha, ciekawe i zabawne - jakie keywordy wiodły Cię od ménage à trois do Esperanzy?
OdpowiedzUsuńNiestety bardzo banalne - to samo nazwisko. Wpisałem do Google Images 'Spalding' i wyskoczyła mi kobita o plerezie wprost transcendującej. Zaraz dodam jedno zdjęcie do wpisu.
UsuńHmmm... Nie żebym się czepiał, ale zawsze wydawało mi się, że plereza to fryz na czeskiego piłkarza, a nie afro a'la O.J. Simpson
OdpowiedzUsuńJest przepiękna... Hm Kazik ja bym nie miala nic przeciwko menage a trois z Esperanzą.
OdpowiedzUsuńAż by się tak chciało poduśdać te sprężynki jej włośni spiralnych. ;)
Usuń