piątek, 8 lutego 2013

racjonalność

Wyobraź sobie że musisz jeść. Nie tylko wtedy kiedy jesteś głodna. Zmuszają cię do jedzenia prawie cały czas. Chcą żebyś szybko rosła.

Siedzisz w klatce tak wąskiej, że nie możesz się nawet obrócić. Srasz pod siebie, szczasz pod siebie, nigdy nie widzisz słońca. Dostajesz też hormony, żeby Twoje ciało jak najszybciej rosło. Nienaturalnie duże stopniowo wrzyna się w kraty.

Wycinają Ci dziurę w brzuchu sięgającą aż do żołądka. Wsadzają tam ręce i takie urządzenie do sprawdzania czy wszystko się dobrze trawi. Gwałcą Cię maszyną do zapładniania. Gdy tylko urodzi się Twoje dziecko, zabierają Ci je. Jeśli jest chłopcem, to ma szczęście - zostanie szybko zabite. Jeśli jest dziewczynką, to podzieli Twój los. Twoje nabrzmiałe piersi podłączają do maszyny wysysającej mleko - to przynosi Ci ulgę, na chwilę. Ale i tak cycki puchną tak bardzo, że powstają na nich ropiejące rany. Mleko się z nich wylewa.

A potem Cię zabijają i to najlepsza rzecz jaka Cię w życiu spotyka - koniec tortur i cierpienia. Z Twojego truchła wytwarzają potem różne rzeczy - żarcie, kleje, buty, torebki.

A teraz wyobraź sobie, że odradzasz się w innym życiu i innym ciele, i jedną z większych swych przyjemności znajdujesz w zjadaniu własnego dawnego ciała, wypijaniu swojego dawnego mleka, zakładaniu butów ze swojej dawnej skóry.

5 komentarzy:

  1. Dlatego dla mnie nie ma powrotu do wegetarianizmu...Dlatego jeśli ktoś przez pomyłkę da mi coś wegetariańskiego do zjedzenia to płaczę. Świadomość, że mogłabym brać udział w czymś takim jest przytłaczająca.
    Choć forma tego tekstu jest dla mnie trochę zbyt wulgarna, to wolę go niż filmy pokazujące realia przemysłowej hodowli zwierząt.
    Smutne, że dorośli ludzie nie widzą tych analogii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalnie, Kazior, bym Cię w wymię pocałował!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatni akapit psuje całość. Chociaż z drugiej strony ładne koło się tworzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilustracja psuje całość. Co ma wspólnego z weganizmem Terry Richardson, świadomie nawiązujący do pornografii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Typ skojarzeń świadczy o treściach umysłu ;) Ilustracja miała być prowokacyjna i najwyraźniej jest, więc odniosła skutek.

      Weganizm nie jest ideologią oderwaną od życia. Zdjęcie zaś nie jest pornograficzne. Jeśli do czegoś nawiązuje, to do ludzkiej seksualności. Tekst celowo napisałem z perspektywy kobiecej, mimo iż jestem mężczyzną. Większość zwierząt hodowanych przez człowieka to samice - ich płodność stanowi bazę do niewyobrażalnej eksploatacji (pisałem o tym kiedyś). A równocześnie "falliczna" opresja z którą się spotykają (okrucieństwo, inseminacja, etc.) jakościowo bardzo podobna jest do opresji która spotyka kobiety ze strony mężczyzn w przypadku Pan sapiens. Ejakulacja do jamy ustnej partnerki w przypadku pornografii ma często na celu podkreślenie symbolicznej lub realnej męskiej dominacji w akcie seksualnym. Tutaj penis zastąpiony został wymionem - narządem innej samicy. To odwrócenie ról - dominacja seksualna zwierzęcia zdominowanego, w kontekście całego tekstu szczególnie uwydatnia absurd hodowli - fetyszyzm smaku, tradycja, procesy kompletnie irracjonalne z punktu widzenia efektywności przetwarzania białka, ale za to maksymalnie zoptymalizowane w aspekcie hodowli i uboju. Chodzi mi o "zmaskulinizowany" sposób podejścia do samic innych gatunków zwierząt, na który samice Pan sapiens milcząco się godzą, wciąż gotując mięso. Weganizm i feminizm stoją bardzo blisko siebie.

      Usuń